środa, 8 sierpnia 2018

Tytułem podsumowania.

Od naszej podróży na Kubę minęły prawie dwa miesiące. Tyle czasu zajęło mi kompletowanie notatek i zebranie w całość wspomnień z tego wyjazdu.Głównym powodem braku systematyczności w moim tradycyjnym relacjonowaniu wakacji na blogu były ograniczenia w dostępie do internetu, ale nie tylko.Kuba zawładnęła jakąś częścią mnie w sposób, którego nie da się racjonalnie wytłumaczyć i opisać.Niech to pozostanie kropką nad i. Moją rekomendacją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz